27.5.10
25.5.10
tak sobie myśli znów
myśli obijają się jak pijaczyny szczyny o chodnikowe mózgowe kostki brukowe jebane wszystko takie spierdolone
takie smutne ograniczone do kurwa chuj sraj pierdole
kultura
teraz bez wulgaryzmów bez wolności słabości ułomności strachu srachujcinajebał
kulturalnie przystało
przysrało
daj spokój odpuść daruj sobie olej olej olej o o o
o osraj
20.5.10
14.5.10
12.5.10
skocz gównem. przez gówno. i ostatnie co widzisz - gówno.
może nadal siedzisz na balkonie jak w poczekalni jak na dziobie Latającego Holendra jak w koszu sklepowym i nadal nic
czasami wraca w głowie do górek i cieni na ścianach twojego bełkotu suchych liści kopanych w marszu
kiedy jeszcze nie było kogoś kto wulgarnie się przed nią obnażył. kto sponiewierał jej ogródek nieświadomie wpierdolił meble do pokoju i pozawieszał jebane lusterka
i sama znów stała się wulgarna
deszcz. dobrze ci tak
8.5.10
nocoty
6.5.10
4.5.10
1.5.10
Subskrybuj:
Posty (Atom)
archiwum
-
►
2014
(3)
- listopada (1)
- października (1)
- września (1)
-
►
2011
(26)
- grudnia (1)
- listopada (1)
- października (2)
- września (2)
- sierpnia (1)
- lipca (2)
- czerwca (1)
- maja (2)
- marca (3)
- lutego (8)
- stycznia (3)